Ich czworo - Teatr im. Stefana Jaracza w Łodzi
Ich czworo - zdjęcie ze spektaklu
projekt plakatu Mariusz Grzegorzek
autorka
Gabriela ZAPOLSKA
reżyseria
Małgorzata BOGAJEWSKA
muzyka
Bartłomiej WOŹNIAK
inspicjentka, asystentka reżysera
Marta BARASZKIEWICZ

O spektaklu

„Ich czworo” Gabrieli Zapolskiej w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej to komedia w znakomitej obsadzie. Pomimo upływu przeszło stu lat – tekst jest wciąż aktualny i podejmuje istotny temat kondycji współczesnej rodziny. Pełna komicznych sytuacji sztuka o typowym trójkącie miłosnym i walce o szczęście. Dramat bohaterów polega na tym, że – mimo łączącego ich uczucia – wciąż się ranią.

Pielęgnują w sobie wzajemne żale, oddalają się od siebie, są pogubieni w tej miłości, a na swój sposób wciąż o nią zabiegają. Spragnieni ciepła i zaślepieni egoizmem – uciekają każde w swój świat i nie potrafią z niego wrócić. Temu nieudolnemu wołaniu o miłość przygląda się córka. Małżonkowie zapominają o tym, co najważniejsze – o uczuciu, wzajemnym szacunku i o dziecku. Trudny i bolesny temat podany jest w lekkiej i dowcipnej formie.

Akcję osadzono w magicznej aurze Wigilii i Sylwestra – wyjątkowych dni, w których stawiamy sobie nowe wyzwania i deklarujemy diametralne zmiany. Bajkowa sceneria i świąteczny klimat – w zestawieniu z atmosferą panującą przy stole – tylko podkreślają widoczny kontrast. Tekst znakomicie wpisuje się w dzisiejszą rzeczywistość poprzez uniwersalność podejmowanych tematów.

Nowa odsłona ponadczasowego tematu skłania zarówno do refleksji, jak i do śmiechu.

SPEKTAKL DLA WIDZÓW DOROSŁYCH

Premiera na SCENIE KAMERALNEJ 26 października 2014 r.
Czas trwania spektaklu: 120 minut (bez przerwy) 

KOLĘDNICY:
Marcin Kunicki / Marcin Budziarski - skrzypce
Leszek Kołodziejski / Eneasz Kubit - akordeon
Marcin Wojsznarowicz / Sławomir Ostrowski - tuba

Partnerzy
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego
Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego
Klasyka Żywa
TVP Kultura
250 lat Teatru Publicznego w Polsce

Wideo

Nagrody

ZŁOTA MASKA 2014/2015 za najlepszy spektakl w sezonie
ZŁOTA MASKA 2014/2015 za najlepszą rolę żeńską dla Gabrieli Muskały za rolę Żony
NAGRODA ZA REŻYSERIĘ dla Małgorzaty Bogajewskiej w I edycji Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej "Klasyka Żywa"
NAGRODA AKTORSKA dla Gabrieli Muskały za rolę Żony, w I edycji Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej "Klasyka Żywa"
NAGRODA AKTORSKA dla Sambora Czarnoty za rolę Fedyckiego, w I edycji Konkursu na Inscenizację Dawnych Dzieł Literatury Polskiej "Klasyka Żywa"
ZŁOTY MIEDZIAK dla NAJLEPSZEGO SPEKTAKLU na VII Festiwalu "Oblicza Teatru" w Polkowicach
NAGRODA ZA REŻYSERIĘ dla Małgorzaty Bogajewskiej na VII Festiwalu "Oblicza Teatru" w Polkowicach
ZŁOTY MIEDZIAK nagroda dla NAJLEPSZEJ AKTORKI dla Gabrieli Muskały za rolę Żony, na VII Festiwalu "Oblicza Teatru" w Polkowicach
ZŁOTY MIEDZIAK nagroda dla NAJLEPSZEJ AKTORKI DRUGOPLANOWEJ dla Izabeli Noszczyk za rolę Wdowy, w spektaklu "Ich czworo" G. Zapolskiej, w reżyserii M. Bogajewskiej, na VII Festiwalu "Oblicza Teatru" w Polkowicach

Recenzje

...Zamiast zerwać historyczny kostium Małgorzata Bogajewska postanowiła dopisać Zapolskiej to, czego cenzura obyczajowa wówczas by nie przepuściła. Romansowe figle bohaterów nie kończą się na pocałunkach. „Ich czworo” to przede wszystkim zespołowy popis aktorski. (...) to spektakl świetny aktorsko, atrakcyjny wizualnie, kipiący od emocji. Tragiczny w wymowie, ale nieodparcie zabawny. Doskonała rozrywka...

Izabella Adamczewska, Gazeta Wyborcza

... Małgorzata Bogajewska nie parodiuje chwilami archaicznego języka, a czyni jednym z komponentów swoiście pomyślanego świata, który parodiuje rzeczywisty. (...) dostajemy grę zespołową na najwyższym poziomie, bo wspartą indywidualnym kunsztem każdego z aktorów. Na aktorach spoczywa też obowiązek zrealizowania tragikomicznej konwencji, w której (...) ciążący nad postaciami tragizm co rusz dochodzi do głosu i każe widzowi wstydzić się śmiechu sprzed chwili. Sprawiając radość z obcowania z teatrem i sztuką aktorską, „Jaracz” przypomniał o czołowej roli wśród scen Łodzi, ale i kraju...

Łukasz Kaczyński, Dziennik Łódzki

...Zjadliwość, z jaką Zapolska przedstawiła rozpad tradycyjnej mieszczańskiej rodziny, zyskała tu wymiar tragiczny. Śmiech zamienia się w przerażenie. Fedycki (kapitalny Sambor Czarnota) skupia syntetyczne cechy pewnego typu uwodziciela, ale też cynika i człowieka bezrozumnego, kierującego się w życiu jedynie instynktem. (...) on wszystko i wszystkich dookoła niszczy. A w końcu samego siebie (...). I w tym można upatrywać jakże aktualnego przesłania spektaklu. „Ich czworo” pokazuje coś w rodzaju permanentnego „stanu głupoty”. Jest nią obdarzona żona (pyszna, z sukcesem przyjmująca konwencję tragikomedii Gabriela Muskała) i wdowa (trochę za bardzo ekspresyjna, choć świetnie ogrywająca własne przymioty Izabela Noszczyk). Odnotujmy jeszcze z zadowoleniem epizody Katarzyny Cynke, Michała Staszczaka i Mai Pankiewicz...

Małgorzata Karbowiak, Kalejdoskop kulturalny REYMONT

...Klasyka ocalała, a problemy z kostiumowej opowieści mają swoją moc. Małgorzata Bogajewska w kolorowych obrazkach maluje czarną komedię. Aktorów ma znakomitych (koncertowo grają solo i zespołowo), więc dialogi, bawiąc, zachowują siłę rażenia

Renata Sas, Express Ilustrowany

...To słodko-gorzka opowieść, z kręgu „domowej lampy”, codziennych spraw i zwykłych ludzi. Historia rozpoczyna się w wigilijny wieczór. Błogi nastrój radosnego i przede wszystkim rodzinnego święta misternie zbudowany za sprawą scenografii Anny Chadaj, niknie, gdy tylko domownicy zasiadają do kolacji. Wówczas na pogrążonej w śnieżnym puchu scenie, rozpoczyna się rozgrywany pod płaszczykiem komedii, dramat rodzinny. Łódzka inscenizacja z każdą kolejną minutą pogrąża widza w skomplikowanym świecie emocji, uczuć i złożoności ludzkiej psychiki. Małgorzata Bogajewska inscenizacją „Ich czworo” dowiodła, że tekst, którego echo, wydawać by się mogło dawno już przebrzmiało, nadal jest aktualny – mówi więcej o nas samych, niż niejeden współczesny dramat. Wystarczy pomysł i jego konsekwentna realizacja. I taki jest właśnie łódzki spektakl, od początku do końca przemyślany i niemal doskonały. Reżyserka wykorzystując farsową konwencję pozwoliła aktorom na popis warsztatowej sprawności. To właśnie dzięki zespołowi aktorskiemu, spektakl ogląda się z przyjemnością, (...) to sześć różnych osobowości, wykreowanych i zbudowanych z pieczołowitością i dbałością o szczegóły. Na uznanie zasługują wszyscy. Spektakl został przygotowany z największą starannością. Rozwiązania aktorskie, adekwatne do charakteru sytuacji i psychologii postaci. Dynamika narracji i przede wszystkim nowoczesne ujęcie materiału tekstowego z uwzględnieniem subtelności językowych, dały efekt niepowtarzalnego w swojej formie przekazu treści zapisanych na kartach dramatu Gabrieli Zapolskiej. Z pełną odpowiedzialnością można polecić ten spektakl nie tylko widzom szukającym w teatrze głównie porządnej rozrywki, ale także tym, którzy chcieliby obejrzeć przedstawienie na najwyższym, artystycznym poziomie...
 

Agnieszka Kiełbowicz, Dziennik Teatralny